Witam :)
Dziś trochę zmęczona, ale szczęśliwa :) Byliśmy wraz z orkiestrą w Górsku i graliśmy na uroczystościach związanych z 30-leciem śmierci bł. Jerzego Popiełuszki. Ale nas tam wymęczyli, ponad 2 kilometry maszerowałam z tym moim kochanym ustrojstwem :) Ale jakoś żyję i mam się całkiem dobrze :)
Ale do rzeczy. Jakiś czas obserwuję sobie blog Kreatywny Kufer, próbując coś wymyślić do podawanych wyzwań. Teraz motywem w wyzwaniu jest guzik, i masz! przypomniałam sobie o puszce z guzikami mojej mamy, która jest krawcową. Ile tam skarbów! W końcu wypatrzyłam sobie dwa piękne guziczki, złote, ażurowe. Od razu wyobraźnia zaczęła pracować i powstały te oto kolczyki:
Zgłosiłam je do Wyzwania:
Trzymajcie za mnie kciuki :) To moje pierwsze podejście do kuferkowych wyzwań, więc nie liczę na wiele, ale może się jednak uda :)
Do następnego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz